– Nie, absolutnie nie uważam, że premier jest nieudolny, uważam, że zrobiliśmy kawał dobrej roboty, natomiast to przede wszystkim, co musimy poprawić, to takie zarządzanie koalicją wewnątrz w rządzie. Jestem zwolenniczką tego, żeby wszyscy liderzy koalicji weszli do rządu i utworzyli tam prezydium – powiedziała Paulina Hennig-Kloska w TVN24.

– [Funkcja wicepremiera] dla Włodzimierza Czarzastego i Szymona Hołowni. A poza tym jestem też zwolenniczką poprawy komunikacji rządu. To jest niezwykle ważne, na pewno na tym odcinku przegrywamy z naszą opozycją – kontynuowała.

– Ta funkcja jest dogadana, od listopada Polska 2050 będzie miała wicepremiera i wicemarszałka [Sejmu] – mówiła dalej.

– Tak jak [Szymon Hołownia] powiedział, on byłby gotowy wejść do rządu, gdyby tam faktycznie weszli wszyscy liderzy, utworzyli prezydium – dodała.