Widzicie, z kim ja muszę pracować na co dzień. Ok, taki jest wybór Polaków też i będę dalej pracował. I będę robił wszystko, tak jak powiedziałem, żeby to służyło Polsce i żeby w finale, w roku 2027, nie tylko ochronić Polskę przed tymi realnymi, prawdziwymi zagrożeniami, ale też żeby w roku 2027 znowu przystąpić z wiarą do kolejnych wyborów – stwierdził premier Donald Tusk w Pabianicach.