– Zgromadzenie Narodowe i zaprzysiężenie prezydenta, tak obiektywnie patrząc na tę uroczystość, na tę ceremonię, to święto polskiej demokracji – powiedział Rafał Leśkiewicz w RMF FM.

– Brak obecności Lecha Wałęsy świadczy o tym, że niepoważnie traktuje po pierwsze wyborców, tych, którzy zdecydowali się wybrać Karola Nawrockiego na Prezydenta Rzeczpospolitej, po drugie niepoważnie traktuje urząd prezydenta, a po trzecie niepoważnie traktuje posłów i senatorów, którzy zgromadzą się w ramach Zgromadzenia Narodowego 6 sierpnia o godzinie 10 w polskim parlamencie – kontynuował.