Pełczyńska-Nałęcz: Trzeba zróżnicować politykę regionalną
– „Byłam wczoraj w Lublińcu, dwudziestotysięczne miasto, rozmawiać dokładnie z ludźmi o tym, jakiej jakiej mieszkaniówki potrzebują. I to jest po prostu jednogłośnie, ze wszystkimi, z którymi rozmawiałam, oni mówią: pozwólcie nam zachować to dojście do własności po cenach komercyjnych, bo to jest powód, dla którego ja zostanę w Lublińcu” – odpowiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w „Jeden na jeden” w TVN24, pytana o poprawki Polski 2050 do ustawy o mieszkalnictwie społecznym.
– „A dwudziestotysięczny Lubliniec stracił w ostatnich, w ciągu pięciu lat 1000 osób, które wyjechały. W tym społecznym budynku, w którym byłam, większość osób czekających na szczęście, za kilka miesięcy już będą mieli swoje mieszkania, to są młode rodziny. I te młode rodziny wszystkie mówią: chcemy dojścia do własności, jak dostaniemy taką możliwość, zostaniemy w Lublińcu. I to jest ta dobra polityka. W Warszawie jest zupełnie inaczej i Lewica myśli słusznie, ale Warszawą” – mówiła dalej.
– „A w Warszawie jest tak, że jak jest społeczne budownictwo, nie wolno tego wyprzedawać i komunalnego nie wolno wyprzedawać, dlatego, że w Warszawie nie chodzi o to, żeby było więcej mieszkańców, bo ich jest i tak dużo i przybywa w wielkich miastach, tylko chodzi o to, że jak kogoś nie stać na mieszkanie własne, to jest w społecznym, jak zaczyna go być stać, to się wyprowadza i nowa osoba może zamieszkać. Więc zróżnicujmy politykę regionalną dla Polski lokalnej” – zaznaczyła minister.
Więcej z: Live
„Jestem bardzo zadowolony”, „doskonale rozumie wyzwania”. Siemoniak pozytywnie o swoim niemieckim odpowiedniku
Siemoniak: Chcemy współpracy we wszystkich konkretnych działaniach, takich, jak deportacja podejrzanych o przestępstwa

„Będzie ze mną na granicy polsko-białoruskiej”. Siemoniak zapowiada wizytę szefa niemieckiego MSW w Polsce
