Mamy bardzo wiele sygnałów i danych – proste rezerwy się kończą, to że Polacy byli zawsze gotowi pracować ciężko i za mniejsze pieniądze, to wcale nie jest ta najfajniejsza rezerwa, z której korzystaliśmy, że dzisiaj jeśli będzie myśleli tak ambitnie jak do tej pory, to znaczy że 20. miejsce nas nie satysfakcjonuje, to musimy mieć świadomość, że każda następna pozycja będzie wymagała większego i innego typu wysiłku i że takie słowa i zadania, cele jak innowacja, inteligentna gospodarka, właśnie deregulacja, muszą stać się nie tylko rewolucyjnym pomysłem, tak jak było to kilka miesięcy temu – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie wydarzenia „Deregulacja. Znosimy bariery, ułatwiamy życie” na GPW.

Musi być gruntowną zmianą filozofii, Polska, polska gospodarka musi stać się, ale co będzie tego prostą konsekwencją, także życie każdej polskiej rodziny musi wspiąć się na wyraźnie wyższy poziom. Dotyczy to i kompetencji, poziomu inwestycji, jakości firm, innowacyjności firm, lepszych rezultatów jeżeli chodzi o wyższe wykształcenie – mówił dalej.