
„Typy spod ciemnej gwiazdy”, „potencjalni bandyci”. Czarzasty ostro o Ruchu Obrony Granic
– Nie może być tak, że mieszkańcy są zdziwieni, że jakieś typy spod ciemnej gwiazdy zatrzymują samochody, żądają dowodów osobistych i zastępują służby, które dobrze działają – powiedział Włodzimierz Czarzasty w „Porannej rozmowie” RMF FM.
– Jeżeli ortodoksyjna prawica, czyli PiS, Bąkiewicz, ci wszyscy faceci z Konfederacji mówią „murem za mundurem”, mundur w postaci Straży Granicznej mówi: „przeszło przez granicę w ostatnim roku 700 osób”, a oni mówią: „nie, nieprawda. Tych, którzy siłą przeszli przez granicę, zostali nam przez Niemców wmuszeni, są miliony osób”. Ile można tych bzdur słuchać? – pytał.
Dopytywany przez Tomasza Terlikowskiego o deklaracje Ruchu Obrony Granic, przedstawiającego siebie jako patriotów, którzy bronią polskich kobiet przed „inżynierami”, stwierdził: – Nie opowiadamy o patriotach, tylko o potencjalnych bandytach. Dlatego, że zastraszają ludzi, mówią: „bronimy was, w związku z tym daj dowód osobisty, cię sprawdzimy”.
– Trzeba wyeliminować ten bałagan, który został wprowadzony nie przez Niemców, żeby była jasność, tylko przez świrów w Polsce. […] Nazywam tak ludzi, którzy pozakładali sobie koszulki, uważają, że są członkami Straży Granicznej, zastraszają ludzi, zatrzymują tych ludzi, próbują ich legitymować i uważają, że są sprawiedliwością i prawem na granicy zachodniej. Tych ludzi tak nazywam i tymi ludźmi powinna się zająć policja – podkreślił.
Więcej z: Live
Duda: Jeżeli będzie taka potrzeba, żebym w przyszłości podjął jakąś funkcję publiczną, to oczywiście takie zadanie podejmę
