– Jeżeli chodzi o tzw. ETS2, który wprowadza pewien poziom dodatkowy opłat na poziom gospodarstw domowych, staramy się to przenegocjować. Niestety zostało to przyjęte w tym kształcie, który obowiązuje teraz, za rządów Mateusza Morawieckiego, więc krytyka ze strony PiS jest absolutnie zwykłą hipokryzją – powiedziała Paulina Hennig-Kloska w Polsat News.

– To wtedy były najlepsze momenty, by negocjować zasady wprowadzania tzw. ETS2 […]. Teraz to jest to naprawdę trudna negocjacja, ale dokonamy tego. Wierzę, że odłożymy w czasie tę reformę, tak, by ona też zminimalizowała wpływ na poziom gospodarstw domowych – kontynuowała.