– Absolutnie nie, my liczymy na to, że wreszcie uda się odsunąć obecny rząd od władzy za kilka lat, czyli mniej więcej za dwa lata i robimy wszystko, żeby zwiększyć liczebność naszych posłów w parlamencie w przyszłej kadencji – powiedział Grzegorz Płaczek w PR24, pytany, czy Konfederacja liczy na jakieś miejsca w Pałacu Prezydenckim u boku Karola Nawrockiego.