– Myślę, że pomyłek zawsze jest sporo, natomiast nasza nadzieja i zaufanie do całego procesu demokratycznego polega na tym, że są to jednak pomyłki, a nie zorganizowane oszustwa, w związku z czym w skali całego kraju przy tysiącach komisji te pomyłki w jakiś sposób się uśredniają – powiedział Krzysztof Bosak w TOK FM.

– To jest też to, co teraz wypływa w postaci różnych dosyć ciekawych analiz socjologicznych publikowanych w internecie, pokazujących, że właśnie na poziomie zagregowanych liczb w całym kraju te wyniki jakby są na swój sposób przewidywalne – kontynuował.