– Stanowisko Karola Nawrockiego wobec Ukrainy, takie asertywne, nie tylko mi się podobało, ale w końcówce naszych rządów, właściwie nie w samej końcówce […] kwiecień ’23, embargo nałożone przez Mateusza Morawieckiego na zboże z Ukrainy wbrew Komisji Europejskiej – powiedział Mateusz Morawiecki w RMF FM.

– Potem Komisja Europejska podpisała się pod tym, ale tylko do września ’23 roku, wtedy rząd Mateusza Morawieckiego znowu nałożył embargo – kontynuował.

– Proszę pytać już pana prezydenta Karola Nawrockiego, prezydenta elekta, ja uważam, że rzecz jasna Ukraińcy, którzy giną tam na linii frontu, wymagają wsparcia w postaci dostaw broni, wsparcia humanitarnego, ale nie możemy pozwolić grać sobie na nosie Ukraińcom i w czasie, kiedy ja byłem premierem, to absolutnie tak nie było – mówił dalej, pytany, czy uważa, że podpisywanie przez Karola Nawrockiego postulatu, że nie podpisze się pod akredytowaniem wejścia Ukrainy do NATO to dobry pomysł.