Podczas debaty prezydenckiej Rafał Trzaskowski zapytał Karola Nawrockiego o to, czy może obiecać, że nie ułaskawi żadnego polityka, Wąsika, Kamińskiego, Szumowskiego i nikogo z PiS-u.

– W tak ważnym akcie jak ułaskawienie myślę, że ode mnie i od pana wiceprzewodniczącego Polacy wymagają rodzaju odpowiedzialności. Ułaskawia się kogoś, kto jest skazany, to pierwsza rzecz, ułaskawia się kogoś, z kogo dokumentami się zapoznało, to jest druga rzecz – powiedział Karol Nawrocki.

– Z całą pewnością ułaskawiłbym tych strażników granicznych, którzy wykonywali swoją pracę i funkcjonariuszy polskiego państwa, którzy wykonywali swoją pracę, gdy pana koledzy przeszkadzali z pizzą i reklamówkami, z całą pewnością ułaskawiłbym policjanta, który wykonywał swoje zadania, a któremu przeszkadzali przedstawiciele Platformy Obywatelskiej – kontynuował.

– Nie zamierzam ułaskawiać polityków, ale jest to rzecz, która wymaga naprawdę zapoznania się z aktami i przede wszystkim skazania tych polityków […] pan tu wymienia konkretne nazwiska, nie jest moim planem ułaskawianie polityków, myślę, że mogę być prezydentem, który będzie miał na swoim koncie najmniej ułaskawień. Zobaczymy, jak minie te 5 lat. Do każdej sprawy będę podchodził w sposób indywidualny – mówił dalej.