Wolałbym być premierem niż prezydentem, wolałbym być ministrem finansów niż prezydentem. Natomiast w tym roku nie było wyborów na premiera, na ministra finansów, nie było wyborów parlamentarnych, były wybory prezydenckie, to w nich wystartowałem – stwierdził Sławomir Mentzen na kanale Zero.

Przyznaję – to byłby pewien problem dla mnie. Natomiast nie wybrali mnie ludzie, w związku z czym nie muszę się poświęcać, żeby być prezydentem – dodał.