My traktujemy tę sprawę jako zamkniętą, a to z następujących powodów. Otóż pan Nawrocki panu Ż. pomógł, ocalił go od bezdomności. Nie miał z tego żadnych korzyści. Pożyczka była przecież w gruncie rzeczy darowizną, bo nigdy nie była zwracana, a jeżeli jakieś pieniądze płynęły, to w drugą stronę – stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.