– Ja się boję, że pan Nawrocki idzie do Pałacu Prezydenckiego, że taka jest jego aspiracja, tylko po to, żeby ułaskawiać kolegów z poprzedniego życia albo swoich partyjnych mocodawców, bo po co innego, skoro taki ma życiorys i tego typu epizody – powiedział Rafał Trzaskowski w TVN24.