„Jestem przekonany, że bardzo osłabną”. Kukiz o relacjach polsko-amerykańskich, gdy wygra Trzaskowski
– W tej chwili trzeba przede wszystkim jak najbardziej zbliżać się do Stanów Zjednoczonych, bo poleganie na Europie czy na zbudowaniu zdrowej, silnej armii [europejskiej] gotowej czy będącej w stanie oprzeć się Sowietom, czy Rosji, to są mrzonki – stwierdził Paweł Kukiz w Radiu Wnet.
– Jeżeli Tusk będzie mógł robić wszystko, ponieważ pozyskają prezydenta, to jestem przekonany, że te relacje polsko-amerykańskie bardzo osłabną, bo on będzie realizował politykę Brukseli, co prawda z drugiego wagonu, ale z tą nadzieją, że ją kiedyś do tego pierwszego wezmą – dodał.
Więcej z: Live
Hołownia: Najbliższe 48 godzin będzie o mobilizacji
Hołownia: PiS i PO są jak Lidl i Biedronka. Ale po najlepsze truskawki idzie się do znanego nam pana na bazar, bo wiemy, że są zdrowe

„Aż się przypomina 1997. Stawali wtedy na uszach, by pomóc liberałom”. Zandberg uderza w Wyborczą
