– Mówiliśmy wtedy [w 2023 roku] albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS. Dzisiaj dokładnie jest tak samo. Jak to sobie żartujemy w naszym sztabie, wybór między PO a PiS skaże nas na Dudę bis – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Popatrzcie, co się wydarzyło teraz w Rumunii w weekend. Cały czas niektórym politykom się wydaje, z tej starej polityki, że wykreślenie tej opcji polaryzacyjnej, PiS, Platforma, jakkolwiek one się w różnych krajach nazywają, opisuje dzisiejszą politykę. Oni nie doceniają tego, jaki potencjał mają dzisiaj partie rodzaje AfD, brunatni kandydaci, ludzie, którzy są niebezpieczni dla demokracji – kontynuował.

– A więc dzisiaj nie powinniśmy kreślić tej linii, czy Platforma, czy PiS, tylko czy polityk, który nienawidzi ludzi versus polityk, który ludzi szanuje, troszczy się o nich […]. Brak człowieczeństwa czy człowieczeństwo, a nie namaszczenie przez Donalda czy Jarosława – mówił dalej.