Nie sądzę [że to punkt zwrotny w kampanii] zresztą dość ryzykowny kampanijny ruch, no bo wiemy, co się stało w Kanadzie prawda? – stwierdził Radosław Sikorski w programie ,,Gość Wydarzeń” w Polsat News.

Nacjonalizmy mają to do siebie, że wywołują reakcje i nacjonalizm amerykański też wywołuje reakcje – dodał.