Dumny jestem z tego, że każdy Prezydent Rzeczpospolitej, jakiego mieliśmy, od prezydenta Wałęsy do prezydenta Dudy, w takiej sytuacji reagowali, w sytuacji, kiedy był antysemityzm, reagowali, że Lech Kaczyński zawsze reagował i jestem przekonany, że również zareagowałby w tej sytuacji. Smutne jest to, że dzisiaj moi najważniejsi kontrkandydaci nie zareagowali i jeszcze do tego uzasadniają to, że stali w drugim rzędzie, że nie słyszeli, jak można nie słyszeć takich słów, zwłaszcza jeżeli ktoś jest prezesem IPN-u – stwierdził Rafał Trzaskowski w Olsztynie.