Sprawa jest niezmiernie poważna. Wyobraźcie sobie państwo, że udział polskich sportowców na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu kosztował PKOl 7,5 mln zł. A w latach 2022-2024 pan Piesiewicz wystawił sobie faktury na prywatną firmę na kwotę niemal 11 mln zł, a dodatkowo wypłacił sobie wynagrodzenie na poziomie 1,5 mln zł. Razem 13,5 mln zł. Dla sportowców na całe igrzyska – 7,5 mln zł, dla pana Piesiewicza – 13. Ale to dopiero początek, bo skala wyprowadzenia tych pieniędzy z instytucji, którymi zarządzał, jest znacznie większa. Koledzy, spółki zaprzyjaźnione – stwierdził Sławomir Nitras w Sejmie.

Panie prezesie Kaczyński, mówię to do pana. To pana ludzie stworzyli ten korupcyjny, złodziejski system. Mówię złodziejski, bo ludzie na ulicach inaczej niż Piesiewicza tej sitwy nie nazywają jak złodzieje. To wy jesteście winni temu, że okradliście polskich sportowców. Okradliście ludzi, którzy z biało-czerwoną flagą zdobywają dla nas medale i daliście te pieniądze – mówił dalej.

Nie wiem czy państwo wiecie, ale najbliżsi współpracownicy pana Piesiewicza dzisiaj, członkowie zarządu PKOl są dzisiaj w komitecie honorowym Karola Nawrockiego. Co to za komitet honorowy. Wstyd w takim ciele zasiadać z takimi ludźmi – zaznaczył minister sportu.