– Będziemy [mogli kontrolować F-35 bez zgody Amerykanów]. […] Będziemy mogli kontrolować, używać – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet.

– Użytkownik, czyli my – kontynuował, dopytywany, kto będzie miał kod do pocisków.

– Będą pod dowództwem polskim, a więc to dowódca polski zdecyduje i tu jest zagrożenie w postaci tej, że dziś rządzący chcą zmienić dowódcę na europejskiego. Z polskiego, z NATO-wskiego na europejskiego i to jest bardzo groźne, bo wtedy to dowódca europejski będzie decydował o tym, jak wykorzystać polską broń, polskie wojsko – mówił dalej, dopytywany, czy w przypadku ataku Rosji F-35 będą mogły zareagować bez zgody Amerykanów.