Znam ,,Wielkiego Bu”, zanim stwierdził, to ja powiedziałem, że znam ,,Wielkiego Bu”, bo z nim boksowałem. Z ,,Wielkim Bu” boksowałem, to był naprawdę wielki chłop, 140 kg, był taki moment, że nie miał odpowiedniego sparing partnera i po prostu ze sobą sparowaliśmy. Na niczym innym nasza znajomość nigdy nie polegała, nie było między nami żądnych relacji – powiedział Karol Nawrocki na kanale Zero.

Mieliśmy spotkanie po wielu latach na stadionie Lechii [Gdańsk], gdzie był wówczas przyjmowany jak gwiazda, bo walczył w Fame MMA i ciężko było mu dojść do mnie. Tam się przywitaliśmy, powiedział, że poukładał wówczas swoje życie, że ma dziecko, więc pomyślałem, że dam mu super książkę o Sergiuszu Piaseckim, to jest taka postać, która mnie inspiruje, czyli gangstera, który potem służył państwu polskiemu – kontynuował.