– Gdy zostanę prezydentem państwa polskiego, najpierw odwiedzę oczywiście Waszyngton, żeby poukładać nasze międzynarodowe relacje i wykonać to, czego rząd Donalda Tuska nie wykonuje. Będzie to wizyta w Waszyngtonie z międzylądowaniem w Watykanie. Jako prezes IPN rozpocząłem swoją prezesurę właśnie od wizyty w Watykanie, były to bardzo dobre trzy lata dla IPN. Będzie to i symboliczne, i ważne – powiedział Karol Nawrocki podczas debaty.