
„Nie będę brał udziału w tym cyrku”. Mentzen o debatach w Końskich
„Wiele osób namawia mnie, żebym zmienił plany i jechał dziś do Końskich. Nie zrobię tego. Jestem właśnie w Ustrzykach Dolnych, bardzo daleko od Końskich” – napisał na X Sławomir Mentzen.
„Mam dziś spotkania w wyborcami w Ustrzykach Dolnych, Lesku, Brzozowie i Krośnie. Nie będę ich odwoływał i zawodził czekających tam na mnie ludzi, żeby jechać do Końskich i próbować wejść na debatę, na którą nie jestem zaproszony. Nie będę brał udziału w tym cyrku” – kontynuował kandydat Konfederacji.
„Zarówno Nawrocki jak i Trzaskowski nie chcą żadnej normalnej debaty. Jeden będzie stał sam na hali, drugi na Rynku w Końskich. Obaj będą twierdzili, że ten drugi jest tchórzem. Być może obaj wpuszczą jeszcze do siebie Hołownię, licząc na to, że trochę go tym podpromują, żeby mi zaszkodzić” – zaznaczył Mentzen.
„Trzaskowski wie, że jestem dla niego znacznie większym zagrożeniem w drugiej turze. Nawrocki boi się, czy w ogóle do tej drugiej tury wejdzie. Mają wspólny interes w tym, żebym do tej drugiej tury nie wszedł. Zniszczyłoby to nieodwracalnie system, który obie te duże partie budują w Polsce od 20 lat” – napisał.
„Idę w poniedziałek na debatę do Republiki. Na normalną debatę, bo chcę rozmawiać o Polsce. Ale chcę rozmawiać w normalnych warunkach, w ustalonym wcześniej terminie, bez proszenia się w ostatniej chwili o udział w debacie, na którą nie jest się zaproszonym” – dodał.
Wiele osób namawia mnie, żebym zmienił plany i jechał dziś do Końskich. Nie zrobię tego. Jestem właśnie w Ustrzykach Dolnych, bardzo daleko od Końskich.
Mam dziś spotkania w wyborcami w Ustrzykach Dolnych, Lesku, Brzozowie i Krośnie. Nie będę ich odwoływał i zawodził czekających…
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) April 11, 2025