Wszystkich występujących dzisiaj przywódców charakteryzował taki wyjątkowo widoczny i zdrowy rozsądek, pragmatyzm, ale też determinacja. Chyba mogę powiedzieć bez fałszywej skromności, że pogląd, jaki zgłosiłem czy wygłosiłem, chyba w imieniu nas wszystkich w Polsce, że Europa się zmieniła i to być może jedno z najważniejszych skutków tej wojny, to to, że Europa straciła wszelkie iluzje wobec Rosji, Europa przestała być naiwna, zaczęła wierzyć w potrzebę budowania własnej siły – stwierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym w Paryżu.

Ta jednomyślność była, mimo że na to się zanosiło od dłuższego czasu, ale naprawdę zaskakująca, jej poziom, intensywność – mówił dalej.

Miałem poczucie, że stanowimy dzisiaj rzeczywiście wspólnotę w tej kwestii, kwestii bezpieczeństwa, wsparcia dla Ukrainy i stosunku do Rosji – dodał premier.