– Trzeba wspomnieć […] jak bardzo ważne jest to, żebyśmy mieli wreszcie w Polsce prezydenta, który nie jest komikiem na TikToku, który ściga się z lekkoatletami na to, jak szybko uda mu się zwiać przed pytaniami ludzi, prezydenta, który nie wie, jak się nazywa, Karol Nawrocki czy Tadeusz Batyr oraz ma kolegów gangsterów ani prezydenta, który będzie potakiwaczem premiera – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Zielonej Górze.

– Potrzebujemy prezydenta, który będzie od świtu do nocy po prostu ciężko pracował – kontynuował.