U nas się nic nie zmienia. Polska będzie wspierała te procesy, ale przepraszam może za zbyt proste sformułowania, ale my się na pierwszą linię frontu nie mamy zamiaru pchać i wszyscy, tak jak już to wielokrotnie mówiłem, to rozumieją – i prezydent Ukrainy i nasi partnerzy – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej w Londynie.