– Ja mówię o sprawie, nie o ludziach specjalnie po to, żeby zwrócić uwagę na sprawę, a nie na awanturę, natomiast w tej akurat kwestii wypowiedział się zwierzchnik pana Lewandowskiego, który przyznał przecież, że te środki poszły na powodzian – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w „Poranku TVP Info”, pytana o słowa wiceministra rozwoju i technologii Tomasza Lewandowskiego o tym, że ani złotówka z tegorocznego budżetu na program budownictwa nie została odjęta.

– Ja się zastanawiam, jak można tak mijać się z faktami i to jest przykre, bo nabija się jakaś afera, zamiast skupić się na tym, że jest społeczne budownictwo, mamy w umowie koalicyjnej, chcą tego ludzie, obiecaliśmy, róbmy to – kontynuował.