Bardzo mi się nie podoba, że przerywacie państwo wywiad z ministrem spraw wewnętrznych, bo podejrzany o poważne przestępstwa w Londynie ma coś powiedzieć na ulicy. To jest absolutnie poniżej krytyki. Zresztą komukolwiek by nas przerywali taki wywiad, uważam że takie rzeczy nie powinny się zdarzyć – stwierdził Tomasz Siemoniak w „Kropce nad i” TVN24.