„Czegoś takiego nie było nawet za czasów Jaruzelskiego”. Ziobro o podejściu Tuska i Bodnara do Sądu Najwyższego
– Wtedy, kiedy orzeczenia Sądu Najwyższego wydawane są nie po myśli tej władzy, pan premier Donald Tusk i pan minister Bodnar są w stanie wyjść na konferencję prasową […] i powiedzieć, że to nie są sędziowie i to nie są wyroki. Ale jednocześnie jeżeli ci sami sędziowie, ci sami co do nazwiska i imienia wydawali dzień wcześniej, dzień później wyroki, które nie są przeszkodą i problemem dla politycznych celów, jakie ta władza sobie stawia, to uznają ich wyroki, uznają ich za sędziów – powiedział Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej.
– Uchwała wydana przez trzech sędziów Sądu Najwyższego, izby karnej, która rzekomo została wydana […] przez ludzi, którzy nie są sędziami i w związku z tym nie mieli prawa wydawać orzeczenia w imieniu Sądu Najwyższego, ta uchwała nieuznawana przez obecną władzę została następnie wprowadzona do obrotu prawnego przez tych samych sędziów, którzy potem wielokrotnie już wydawali wyroki na tych samych salach Sądu Najwyższego, wydawali orzeczenia na tych samych salach Sądu Najwyższego, które były uznawane przez pana ministra Bodnara i podległą mu prokuraturę – kontynuował.
– W życiu powinna być jakaś elementarna logika i konsekwencja. Jeżeli Donald Tusk i pan minister Bodnar mówią, że to nie są sędziowie, to nie są wyroki, to nie są orzeczenia, wtedy, kiedy są nie po ich myśli, to powinni chyba być konsekwentni. […] Nie da się w sposób rozumny powiedzieć, że dana osoba jednego dnia nie jest sędzią, a następnego dnia […] jest sędzią – mówił dalej.
– Czym to jest, jeśli nie zamachem na ustrojowe zasady funkcjonowania trzeciej władzy w Polsce? Najważniejszy sąd, Sąd Najwyższy, orzeczenia izby karnej raz są ważne, innym razem nie są ważne. Przecież czegoś takiego nie było nawet za czasów Jaruzelskiego, aby określano, że jedne wyroki są ważne, inne nie są ważne, takich rzeczy nie możemy znaleźć nawet w perspektywie bardzo dogłębnej analizy orzecznictwa w okresie twardej komuny – dodał.
Więcej z: Live
Petru: Trump w wielu obszarach jest w kontrze do socjalistycznego myślenia PiS-u o gospodarce
Petru: Jeśli Nawrocki będzie dalej tak nieumiejętnie prowadził kampanię, to nastąpi jego połączenie z PiS-em
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/10/petru-410x218.jpg)