
Manowska: Byłam przesłuchiwana w sprawie „zamachu stanu”
– Tak [byłam przesłuchiwana w sprawie „zamachu stanu”]. Przez pana prokuratora Michała Ostrowskiego. Być może, ja jestem takim samym obywatelem jak każdy inny w tym kraju. Jeżeli prokurator umawia się ze mną na przesłuchanie, to jest tylko taki plus, że nie wzywa mnie do prokuratury i przesłuchuje mnie, informuje że zostało wszczęte postępowanie, to jako obywatel mam obowiązek złożyć zeznania w charakterze świadka i to zrobiłam – stwierdziła Małgorzata Manowska w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet.
– Nie było takiego pytania [czy był zamach stanu]. Świadek zeznaje o faktach i zeznałam szczerą prawdę. Nie wiem czy wolno mi ujawnić to, co zeznałam, bo nie wiem jaki będzie finał tego postępowania i tej afery dokumentowej, więc zeznawałam, mogę powiedzieć, ogólnie na temat działań podejmowanych przez rząd, ministra sprawiedliwości w stosunku do sądów, SN, sądów powszechnych – mówiła dalej I prezes SN.
Więcej z: Live
„Mam dla państwa dobrą informację”. Tomczyk o finansowaniu Tarczy Wschód
