– Tego typu strategie, które oddają połowę Rzeczpospolitej i dzielą Polaków, muszą jak najszybciej zostać zapomniane, a ci, którzy do tego doprowadzili, powinni zostać rozliczeni. Bo to nie jest problem w tym, że pan minister Mariusz Błaszczak […] powiedział prawdę o tym, jak miało być, że połowę Polski chciano zostawić na pastwę potencjalnego najeźdźcy – powiedział Karol Nawrocki w Przasnyszu.
– Nie jest problem w tym, że pan minister chciał powiedzieć prawdę. Problem jest w tym, że ktoś pod taką strategią się podpisał i był gotowy w imieniu całej Rzeczpospolitej zostawić połowę naszych rodaków na pastwę barbarzyńców. Nie możemy do tego dopuścić – kontynuował.