Jasno trzeba powiedzieć – nie dla Zielonego Ładu i nie dla zielonego Rafała i choćby mój główny kontrkandydat zielenił się ze wstydu, włożył na swoją szyję katolicki krzyż, który kazał ściągać z urzędów w warszawskiej stolicy, choćby tysiąc razy powiedział, ze jest przeciwnikiem Zielonego Ładu i choćby chciał państwa przekonać, tak jak dziś, że uważa, iż są w polskim prawie 2 płcie, 50 lat potrzebował, żeby to z siebie wydusić – stwierdził Karol Nawrocki w Bełchatowie.