– My mamy mieć prezydenta, który nie wie w tej sprawie nic. A jak już ma opinie, to nieprawdopodobnie kontrowersyjne, nie ma na to zgody, dlatego, że mówimy o bezpieczeństwie i musimy sobie zdawać z tego sprawę, że to nie chodzi tylko o to, że Nawrocki jest radykałem, tylko chodzi o to, że my na te trudne czasy potrzebujemy kogoś, kto jest przewidywalny, kto jest w stanie wymusić te zmiany w UE, które są konieczne, kto będzie wzmacniał NATO i kto będzie rozmawiał po partnersku z naszymi partnerami. Bo dzisiaj żarty się skończyły, najważniejsze jest bezpieczeństwo – stwierdził Rafał Trzaskowski w Starogardzie Gdańskim.