– Mało jest tak spektakularnych niespełnionych obietnic, jak te, które rok temu składali liderzy partii, które rządzą obecnie. Bo obiecywali prawdziwą zmianę, a tymczasem tej prawdziwej zmiany nie ma. Miał być koniec z koryciarstwem, miał być koniec z korupcją, miała być nowoczesna Polska, która odważnie idzie do przodu – powiedział Adrian Zandberg na konferencji prasowej.

– Wszyscy widzimy […] że od roku jest przebieranie nogami w miejscu, od roku jest tak naprawdę polityka, która jest zawstydzająca, jeżeli chodzi o kwestie korupcji, jeżeli chodzi o rozdawanie stanowisk […]. Od roku też widzimy, że ten rząd zawodzi miliony ludzi, którzy idąc na wybory, liczyli na prawdziwą zmianę – kontynuował.

„Na miejsce skrajnego konserwatyzmu PiS mamy ludzi, którzy nie mogą się zgodzić nawet na lekcje o zdrowiu”

– Najwyższy czas, żeby wysłać tym, którzy rządzą, czytelny sygnał, że my nadal chcemy zmiany. Że nas nie satysfakcjonuje to, że panów z PiS-u zamienili panowie z Platformy […]. Że nas nie zadowala to, że na miejsce skrajnego konserwatyzmu Prawa i Sprawiedliwości, mamy u władzy ludzi, dla których nawet lekcje o zdrowiu to jest coś, na co nie mogą się zgodzić, bo ich XIX-wieczne poglądy na to nie pozwalają – mówił dalej.