– To, co najważniejsze, to to, że nie ma rosyjskiego gazu w warszawskich autobusach, to też trzeba jasno powiedzieć. Natomiast jeśli chodzi o to, jak wygląda struktura jakiejś firmy, ja nie mam na to wpływu. Nie mam też instrumentów do tego, żeby to wyjaśnić, od tego są służby, dlatego ja też skierowałem pismo do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, żeby tę sprawę wyjaśnić – powiedział Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej, pytany o kwestię rosyjskiego gazu w warszawskich autobusach.

– Takie zapewnienie dostałem od pana ministra, zresztą pan minister głośno o tym mówił, że ta firma i inne firmy będą dokładnie prześwietlone, właśnie żeby wyjaśnić, czy mamy do czynienia z polskim właścicielem, czy ew. z inną sytuacją. Ja tutaj na pewno będę wywierał presję i będę żądał od ministerstwa, żeby ta sprawa została jasno wyjaśniona i żeby tutaj nie było żadnych wątpliwości – kontynuował.