– Jest rozbieżność w narracji koalicji, bo także kandydat na prezydenta obecny koalicji 13 grudnia też podobno coś takiego powiedział, pani Nowacka z taką iście bolszewicką emfazą twierdzi, że ona i tak to zrobi, chociażby i po trupach – stwierdził Piotr Gliński w Polsat News.
– Ja użyłem określenia, które nie mówi, że pani Nowacka jest członkiem partii bolszewickiej, natomiast z takim zasadniczym, ideologicznym przekonaniem uważa, że ona ma prawo czy ma jakiś mandat do tego, żeby wprowadzać tak drakońskie zmiany, ideologiczne, bo za tym stoi wielka ideologia post marksistowska, to się już kojarzy z bolszewizmem – kontynuował.