„Na uroczystościach w Auschwitz Izrael powinien reprezentować Prezydent. Jeśli nie może, a państwo Izrael zapowiada, że Prezydenta reprezentować będzie minister edukacji – naprawdę ciężko mi zrozumieć kolejną polsko – polską wojnę o Binjamina Netanjahu, który przyjeżdżać nie planuje, i nie powinien. I tyle” – napisał na Facebooku Szymon Hołownia.
„Prezydent RP próbował sprowokować premiera? Premier zręcznie cios sparował? Naprawdę o to powinniśmy dziś bić się nad prochami ofiar Auschwitz?” – kontynuował w swoim wpisie.
„Polska z pewnością nie może lekceważyć postanowień MTK. Polska ma też sprawną dyplomację, która z pewnością wie, co zrobić, by 80. rocznica wyzwolenia niemieckiej fabryki śmierci nie stała się areną gorszącej przepychanki. Milion żydowskich, setki tysięcy polskich i pochodzących z innych narodowości ofiar, domagają się ciszy, szacunku i modlitwy” – zaznaczył marszałek Sejmu.