– Przyjdzie czas, w którym prawo będzie przestrzegane, w którym tutaj będziemy mogli spokojnie prowadzić te uroczystości, a ci, którzy są wysłannikami Putina, poniosą tego konsekwencje, a także ci, którzy z wysokich i najwyższych szczebli to wspierali – powiedział Jarosław Kaczyński na miesięcznicy smoleńskiej.

– Będziemy to egzekwować z całą konsekwencją, bo nie ma prawa do tego, by obrażać tych, którzy zginęli i nie ma prawa do tego, by wróg Polski, wróg całej demokracji światowej […] mógł tutaj w Polsce realizować swoje interesy. A tak jest w tej chwili – kontynuował.

– Ci ludzie, którzy tutaj bez przerwy atakują, obrażają, to są ludzie, którzy działają w imieniu Putina, być może za jego pieniądze. I dlatego to musi być skończone – mówił dalej.