– Nigdy nie można było tych ekshumacji na pełną skalę przeprowadzać, nie tylko od 2017 roku. Cieszymy się, że nowy minister spraw zagranicznych [Ukrainy] składa taką deklarację, ale potwierdza, to znaczy co? Sprawdzam – powiedział Przemysław Czarnek w rozmowie z Renatą Grochal w „Bez Uników” w Trójce, pytany o potwierdzenie przez szefa MSZ Ukrainy, że nie ma przeszkód do prowadzenia ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej.

– To znaczy, że wszystkie wnioski Instytutu Pamięci Narodowej złożone w odpowiednich organach administracji Ukrainy o ekshumacje w poszczególnych miejscach, gdzie nasi rodacy byli bestialsko zamordowani przez Ukraińców z OUN-UPA są pozytywnie rozpatrzone? – kontynuował.

– Bo jeżeli pan minister zamierza tylko mówić, że potwierdza coś, co nie jest prawdą, bo do tej pory Ukraina nie była skłonna do jakichkolwiek ekshumacji, to potwierdzenie nam nic nie daje. […] Nam nie potrzeba potwierdzenia czegoś, czego nie ma. Nam potrzeba zgody i pozytywnego rozpatrzenia wniosków IPN-u – mówił dalej.