– Nie liczymy na nokaut w tym sensie, że znamy realia i wiemy, jaka jest sytuacja. Znamy też sytuację naszego ugrupowania, i braku tych pieniędzy. Na pewno wygramy i to bardzo wyraźnie na punkty, być może nawet w pierwszej turze – powiedział Przemysław Czarnek w Radiu ZET, pytany, czy wybory zakończą się nokautem, czy któryś z kandydatów wygra o włos na punkty.

– Jeśli nie, to w drugiej, walczymy o zwycięstwo w pierwszej turze i proszę się nie śmiać, mamy przed sobą 5 miesięcy i świetnego kandydata – kontynuował.

– Będziemy walczyć o zwycięstwo w pierwszej turze, jak się nie uda, to w drugiej turze wyraźnie na punkty nasz bokser Karol Nawrocki, popierany przez nas, pokona Trzaskowskiego słabeusza – mówił dalej.