Czasami słyszę od ludzi spoza PO, którzy próbują sterować tę prekampanią, że nie jestem zdeterminowany. Ktoś mi imputuje, ze nie jestem twardy? To oczywiście, że mówię o tych prawdziwych testach – stwierdził Rafał Trzaskowski w „Faktach po faktach” TVN24.

Nie odnoszę się do Radosława Sikorskiego, odnoszę się do tych argumentów, którzy przytaczają ci ludzie, mówiąc, że nie jestem twardy. No więc uśmiecham się, co może być bardziej twardego niż 8 lat z aparatem propagandy i kłamstwa PiS-u – mówił dalej.

Nie lubię o sobie mówić, głównie spotykam się z ludźmi, bo uważam, ze politykę robi się wśród ludzi, a nie na salonach i w telewizji, natomiast w tym momencie, kiedy wszyscy mówią o sobie, trudno nie odnosić się do tego i nie mówić również o swoich dobrych stronach. Jeżeli słyszę argumenty ze strony polityków PSL albo polityków, którzy nie są w KO, że mi brak twardości. Naprawdę twardości mi nie brak – dodał prezydent Warszawy.