– Jeżdżąc po Polsce, słyszę narzekanie. Rzeczy nie zostały zrealizowane tak, jak powinny być zrealizowane. Niektóre są w procesie, inne jeszcze muszą poczekać, inne się dzieją, a niektóre w ogóle nie zostały ruszone. Tylko słuchajcie, czy to znaczy, że mamy na tym poprzestać? Że mamy znowu robić taniec z lewa do prawa, od ściany do ściany, przez najbliższych X lat, tak jak już to wiele razy robiliśmy? Zasługujemy na więcej – powiedział Szymon Hołownia w Jędrzejowie.