Dopiero wszystko się zaczyna, te godziny będą decydować najbliższe i tak naprawdę chyba nie będziemy wiedzieć rano, kto został prezydentem USA. To też jest możliwe – stwierdził Grzegorz Schetyna w „Kropce nad i” TVN24.

Kto wygra – mówiłem że jest blisko remisu, tak mi się wydaje, ale wydaje mi się, że jednak dużo będzie zależeć od frekwencji, to też oczywiste. Te ostatnie dni pokazują, że inicjatywę przejmuje Kamila Harris – mówił dalej.