– Gdyby to nie był prezydent Rzeczypospolitej, to by ktoś powiedział, że jakiś głupiutki krzykacz wyszedł i powiedział bardzo dużo ostrych, niemądrych, nietrafionych słów – powiedziała Barbara Nowacka w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24, komentując sejmowe orędzie prezydenta Andrzeja Dudy.

– Ale niestety to jest prezydent, więc trzeba do tego podejść poważnie […], więc jednak możemy być głownie zasmuceni jednak niskim standardem prawdy w wystąpieniu pana prezydenta. Możemy być zasmuceni językiem agresji – stwierdziła.