– Ja to oceniam jako po prostu taki bardzo polityczny gest, tutaj nie ma mowy o jakichś dodatkowych funduszach, pewnie to byłoby jakimś takim o wiele lepiej ocenianym efektem, tutaj mamy przecież też to potwierdzenie z ust naszych, polskich ministrów, że tak naprawdę chodzi o fundusze, które u nas były, po prostu one będą przeksięgowane z jednej rubryczki do drugiej – powiedziała Paulina Matysiak w Radiu Plus.
– Dobrze, że to się dzieje, oczywiście, że tak, nikt tego krytykować nie będzie, natomiast pewnie te potrzeby będą jeszcze większe – kontynuowała.