– Wyobraź sobie, że twój biznes, twoje źródło utrzymania dosłownie spływa z wodą. To dzieje się teraz w Kłodzku, Nysie, Głuchołazach i wielu innych zalanych rejonach Polski. Przedsiębiorcy tracą wszystko: sklepy, magazyny, maszyny, warsztaty pracy. Ich przyszłość stoi pod znakiem zapytania – mówi Mateusz Morawiecki w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

– Należy uruchomić natychmiast tarczę antypowodziową. Nie miliarda, ale kilku albo kilkunastu miliardów złotych. I to natychmiast – podkreślił.

– Pamiętacie jak BGK i PFR działały w pandemii? Pieniądze na kontach były w 24 godziny. Dziś potrzebujemy tego samego. […] Każda upadła firma to ludzka tragedia. Państwo musi stanąć na wysokości zadania. Inaczej czeka nas zagłębie biedy i upadek lokalnej gospodarki, lokalnej przedsiębiorczości. Czas działać – wzywa były premier.