– Widziałem w akcji ludzi, pana premiera Kosiniaka-Kamysza, pana ministra Klimczaka w Oławie, więc też będziemy potrzebowali pilnej informacji samej Oławy, oczywiście z Lewina, z tych miejsc, które dostały wysoką wodę, z Żagania, później od wojewody – powiedział premier Donald Tusk na sztabie kryzysowym.

– Chcę tylko, podsumowując jeszcze wczorajsze zdarzenia, jeszcze raz bardzo apeluję o wyważony sposób informowania ludności w terenach zagrożonych, po podwójnym sprawdzeniu, szybkim, ale podwójnym sprawdzeniu każdej informacji – kontynuował.