– Myślę, że tutaj rzeczywiście jest pewna praca do nadrobienia – stwierdził Michał Moskal w „Graffiti” Polsat News, pytany przez Marcina Fijołka, dlaczego PiS nie ma takiej imprezy jak Campus Przyszłości.
– Myślę, że to jeden z tych obszarów, w których powinniśmy się otworzyć. Zresztą to też pokazały wybory w październiku ubiegłego roku, że my od strony wizerunkowej zawiedliśmy. Widzieliśmy potem szereg badań, które pokazywały, że jeżeli chodzi o program PiS, to Polacy w znacznej większości, wykraczającej poza poparcie dla którejkolwiek partii czy bloku na polskiej scenie politycznej, chcą realizacji programu PiS. Ale nie chcieli PiS – mówił dalej.
– Co oznacza, że jako politycy tej formacji zawiedliśmy wizerunkowo i powinniśmy się zmienić – podkreślił.