Myślę, że Rosja jest w szoku, że przestaje wierzyć w propagandę oficjalną. Wydaje mi się, że prezydent Putin udaje, że to nie jest wielki kryzys, bo chce za wszelką cenę dojść do granicy obwodów ługańskiego i donieckiego bardziej na południe, ale to jest kryzys informacyjny, polityczny, psychologiczny dla Rosji i wydaje mi się, że Ukraińcy sprytnie i bardzo odważnie wykonują operację, która już osiągnęła niektóre cele, a może osiągnąć ten cel taktyczny, tak jak to widzę, zmusić Rosjan do przerzutu sił – stwierdził Radosław Sikorski w rozmowie z Dariuszem Ociepą w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.