To grono specjalistów od Berka, i mówię to premierowi Tuskowi, nie ma pojęcia o podstawowych zasadach Kodeksu wyborczego. Dlatego że nie przysłało nam to, co jest dla nas najważniejsze. My nie zajmujemy się kradzieżą PiS-u, my zajmujemy się sprawozdaniem dot. kampanii wyborczej przed wyborami do parlamentu krajowego, czyli okresu między 8 sierpnia a 13 października i Berek powinien wiedzieć, jak nam przysłał stos dokumentów, że nas nie interesuje to, ile w całym okresie ten PiS według niego ukradł, tylko nas interesuje, ile w kampanii, a tego nam nie wyliczali – stwierdził Ryszard Kalisz w TVP Info.